Mówi się, że przesolona zupa to znak, że jej autor (lub autorka) się zakochał. Gdy myślimy o niebieskich migdałach, łatwo wsypać do przygotowywanego dania za dużo soli lub innych przypraw, przez co potrawa często nie nadaje się już do zjedzenia. Jeżeli przesadziliście z solą w zupie, wypróbujcie jeden prosty patent, który pomoże złagodzić słony smak. I wcale nie chodzi o dodanie ziemniaka.
Co zrobić z przesoloną zupą?
Spróbowaliście ugotowanej zupy i jest tak słona, że nie da się jej jeść? Wystarczy, że weźmiecie jedno, duże jabłko, obierzecie i pokroicie na kawałki. Wrzućcie je do garnka i gotujcie zupę z jabłkiem przez około 10 minut. Owoc ten, podobnie jak ziemniak, wchłonie nadmiar soli. Następnie wyjmijcie jabłko z garnka i sprawdźcie smak zupy. W razie potrzeby, powtórzcie czynność.
Sposoby na uratowanie przesolonej zupy
Nie tylko jabłko pomoże wam w sytuacji, gdy zupa jest tak słona, że nadaje się tylko do wyrzucenia. Zamiast gotować ją od nowa, wypróbujcie poniższe triki:
- Śmietana - czasami wystarczy zabielić zupę większą ilością śmietany, by złagodzić słony smak. Możecie też użyć w tym celu jogurtu lub mleka.
- Woda - to sposób, który pewnie pierwszy przyszedł wam do głowy. Jeżeli zupa nie jest bardzo słona, pomocne może być rozcieńczenie jej wodą (koniecznie przegotowaną). Takie rozwiązanie ma jedną wadę - smak rozrzedzonej zupy może mocno stracić na intensywności.
- Ryż - zadziała w tym przypadku jak gąbka. Woreczek z ryżem włóżcie do garnka z zupą i gotujcie przez 10-15 minut. Po tym czasie wyciągnijcie ryż, który wchłonie większość soli.