Dobrej jakości mięso, przyprawy, jajko, odciśnięta bułka - to obowiązkowa lista składników na ten rodzaj kotletów. Wystarczy jednak, że sięgniecie do lodówki po gęstą śmietanę, a otworzą się przed wami nowe, kulinarne doznania. Właśnie taki patent zdradza jedna z naszych czytelniczek. Ważne są jednak proporcje - aby łatwo było formować mielone, a następnie je smażyć.

Mielone z dodatkiem śmietany

Aby mięso mielone na kotlety było bardziej puszyste, do prawie gotowej masy należy dodać łyżkę gęstej śmietany. Tu nie bez znaczenia jest dobór produktu i dbałość o jego jakość. Idealna będzie swojska śmietana typu 18%. Zakłada się, że na 500 g mięsa sprawdzi się 1 łyżka (ok. 15 g) śmietany. Zwróćmy jednak uwagę na konsystencję przed połączeniem - bywa, że bułka moczona w mleku lub wodzie była za słabo odciśnięta lub tym razem użyliśmy większego jajka. Przy takich czynnikach bardzo łatwo o błąd w postaci rozwodnionej papki. Jeśli jednak czujemy w dłoniach, że całość jest raczej zwarta, ale nie twarda, po prostu wystarczy dokładnie wmieszać śmietanę w wyrobione wcześniej mięso

Jak wyrabiać mielone, żeby były miękkie?

Wyrabianie masy na mielone może wydawać się banalnie proste, ale ostrzegamy przed bagatelizowaniem tego etapu. Jeśli samodzielnie mielimy mięso mielone - możemy dobrać rodzaj sitka i kontrolować całą strukturę mięsa. Przy gotowym produkcie, liczymy na uważność producenta. Dlatego przy dalszym łączeniu składników poświęćmy chwilę na przemieszanie lekko zwilżonymi dłońmi mięsnej masy. Za każdym razem wtłaczając w nią nieco powietrza, które też korzystnie wpłynie na efekt po usmażeniu. Tak prosto, a tak skutecznie. Z powyższymi poradami macie gwarancję, że potrawa zachwyci smakiem całą rodzinę.