Większość grzybów (za wyjątkiem kilku gatunków) trzeba poddać obróbce termicznej przed podaniem, ponieważ w przeciwnym razie mogą być ciężkostrawne. W tym celu obgotowuje się je w wodzie - dotyczy to zarówno świeżych grzybów, jak i suszonych, które wcześniej należy jeszcze namoczyć. Dopiero później grzyby można wykorzystać do dalszych przygotowań. Co jednak z wodą, która pozostała w garnku?

Co zrobić z wodą po gotowaniu grzybów?

Nie ma co ukrywać - wylanie do zlewu wody po gotowanych grzybach to wielkie marnotrawstwo. To właśnie w niej znajduje się smak i aromat grzybów oraz zawarte w nich cenne składniki odżywcze. Dlatego, zamiast wylewać ją do kanalizacji, zostawcie sobie wodę po grzybach na później. 
Jeśli zamierzacie ją zużyć w ciągu najbliższych kilku dni, przelejcie ją do słoika (lub kilku) i po ostudzeniu odłóżcie do lodówki. Możecie też z powodzeniem ją zamrozić - wlejcie wodę po gotowaniu grzybów do foremki na lód i włóżcie do zamrażarki. Tak powstałe „grzybowe kostki” możecie z powodzeniem wykorzystać nawet za kilka miesięcy. 

Jak wykorzystać wodę po gotowaniu grzybów?

Woda, jaka pozostaje w garnku po gotowaniu grzybów to nic innego, jak naturalna baza do dań, w których pierwsze skrzypce grają właśnie grzyby. Mowa tutaj np. o zupie pieczarkowej czy grzybowej, którą w niektórych częściach Polski przyrządza się zwłaszcza na Święta Bożego Narodzenia. Nada się także do żurku oraz kapusty i bigosu. Woda przyda się wam też do zrobienia pysznego sosu grzybowego, który będzie pasował do mięs, a także klusek i makaronu.