Zielona herbata to napar, który nie kojarzy się od razu z infekcją, a bardziej z potrzebą wychłodzenia organizmu latem. Krótko parzona (przez ok. 3 minuty) zielona herbata na zimno podczas upałów orzeźwia jak lemoniada, a jednocześnie pobudza. Dłużej parzona (przez ok. 5 minut) uspokaja. Ma ona jednak również inne cenne właściwości - szczególnie dla osób z obniżoną sezonowo odpornością. W połączeniu z 2 innymi ziołami da wam ulgę. I na pewno będzie wam smakować. 

Jak działa napar z zielonej herbaty na wzmocnienie?

Główny składnik naparu, zielona herbata jest znana ze swoich antyoksydacyjnych właściwości. Zawiera mnóstwo antyoksydantów, które odmładzają i regenerują organizm, a przy tym zwalczają wolne rodniki. Wolne rodniki są to cząsteczki w organizmie, które wywołują różnego rodzaju infekcje i zapalenia. 

Zielona herbata poza tym pomaga zwalczać kaszel i koi ból gardła, a to dzięki zawartości substancji śluzowych, które pokrywają ochronną warstwą obolałe gardło. Pijcie napar z zielonej herbaty szczególnie, jeśli macie suchy, męczący i bolesny kaszel. Zielona herbata zawiera również katechiny - substancje o działaniu antybakteryjnym, co pomaga szybciej rozprawić się również z katarem i innymi objawami infekcji. Działa też moczopędnie, dzięki czemu wspiera oczyszczanie organizmu z toksyn. 

2 cenne dodatki do naparu - tego nie pomijajcie

Drugim ważnym składnikiem naparu z zielonej herbaty jest werbena. Ziółko ma bardzo przyjemny zapach i smak. Poprawia ona smak zielonej herbaty, za którą nie wszyscy przepadają. Werbena:

  • pomaga obniżyć gorączkę
  • łagodzi ból głowy
  • działa przeciwzapalnie
  • działa wykrztuśnie i antybiotycznie
  • uspokaja i zmniejsza stres
  • wspiera leczenie zapalenia zatok i innych dolegliwości górnych dróg oddechowych

Trzeci element naparu wzmacniającego to mięta. Miętę przeważnie pije się na dolegliwości żołądka, ale ma ona zdecydowanie więcej zalet. Mięta, dzięki zawartości mentolu: 

  • pomaga udrożnić zatkany nos
  • pomaga zmniejszyć ból głowy
  • łagodzi kaszel

Ponadto odpręża, łagodzi stres, a z czasem stopniowo wychładza, o czym wiedzą doskonale mieszkańcy Maroka, którzy piją gorącą miętę w upały. Dlatego najlepiej po wypiciu naparu od razu wybrać się pod kołdrę, by się wypocić - póki jesteście rozgrzani napojem. Z czasem poczujecie ulgę. Przy tylu korzyściach pamiętajcie jednak, że ani napar z zielonej herbaty ani żadne inne mikstury nie są jednak lekami. Jeśli infekcja się przeciąga i nie mija, a objawy nasilają się, skonsultujcie się z lekarzem.

Napar z zielonej herbaty dla osłabionych - przepis

Składniki:

  • 1 łyżeczka lub torebka zielonej herbaty dobrej jakości
  • 1 garść (lub torebka) suszonej mięty
  • 1 garść (lub torebka) suszonej werbeny

Opcjonalnie (warto dodać dla smaku i dla korzyści): 1 łyżeczka miodu i 1 łyżeczka soku z cytryny. 

Sposób przygotowania:

  1. Zalejcie wszystkie zioła 300 ml wody o temp. 80-90 st. C. Parzcie pod przykryciem przez 3 minuty. 
  2. Przecedźcie (lub usuńcie torebki z suszem) i pijcie od razu. 
  3. Możecie również odczekać, aż napój wystudzi się do temp. ok. 40 st. C oraz dosłodzić miodem i doprawić sokiem z cytryny.

Jeśli chcecie, by napój ukołysał was do snu i uspokoił, napar parzcie przez 5 minut. Pijcie, póki jest ciepły, małymi łyczkami. 

Źródło: Fern Green, Tylko napary, s. 14, Warszawa 2018.