Pamiętam, jak w szkole artystycznej mieliśmy zajęcia z fotografii. Moim zadaniem było wówczas trzymanie blendy fotograficznej w pobliżu modelki. Na polecenie fotografa przechodziłam z nią z jednej strony na drugą, szukając optymalnego kąta i miejsca do doświetlenia kadru. Nie spodziewałam się, że po latach to zajęcie znajdzie swoje odzwierciedlenie w mojej ogrodniczej pasji - uprawianiu roślin doniczkowych. Okazało się, że sprawdzony sposób na odbicie światła znany z fotografii przydaje się również domowym roślinom

Jak zapewnić kwiatom doniczkowym wystarczającą ilość światła?

Są rośliny doniczkowe, które potrzebują więcej światła niż inne i tolerują tylko wybrane, najlepiej słoneczne stanowiska. Do takich roślin zaliczyć można m.in.:

  • papirusy
  • palmy
  • sagowce
  • hoje
  • sukulenty
  • monstery
  • oleandry
  • draceny
  • storczyki
  • fikusy
  • eustomy
  • anturium

Słońce w Polsce bywa jednak dość kapryśne. W poszukiwaniu jego promieni roślina „skręca” w 1 kierunku, tracąc ładny pokrój. Szczególnie dobrze widać to na młodych monsterach, które nie mają jeszcze zbyt wielu liści. Aby je nieco „naprostować”, stosuję trik z folią aluminiową inspirowany fotografią i optyką. Sposób przydaje się zwłaszcza jesienią i zimą, gdy słońca jest jak na lekarstwo, a jeśli już świeci, to bardzo intensywnie (lub wcale). Metoda przyda wam się również przez resztę roku, w pochmurne dni. 

Rośliny wymagające doświetlenia stawiam w pobliżu okna z wystawą na południe lub wschód. Odsłaniam firanki, zasłony i rolety. Grzejniki podczas cyklu doświetlania mam zakręcone lub odkręcone na minimum. Roślina przy okazji doświetlania nie powinna się grzać. Doświetlanie powinno trwać ok. 8-10 godzin dziennie, z zachowaniem naturalnego cyklu dzień-noc. 

Jak doświetlić rośliny? Użyjcie folii aluminiowej

Z kawałka folii aluminiowej robię „blendę” odbijającą światło dla roślin. Wycinam kawałek w kształcie kwadratu lub prostokąta, dopasowany na szerokość do rośliny, którą zamierzam doświetlić. Następnie robię z niego ekran odbijający światło. W tym celu wystarczy 2 przeciwległe końce folii przyczepić lub owinąć wokół cienkich patyczków do szaszłyków, dociąć je na wysokość i wbić delikatnie w podłoże, błyszczącą stroną do rośliny. Dzięki temu doświetlam roślinę równomiernie.

Inny sposób na doświetlenie roślin doniczkowych

Do doświetlania roślin możecie też wykorzystywać żarówki emitujące czerwone, niebieskie i białe światło. W przypadku białego trzeba wybrać świetlówkę o temp. barwowej minimum 6440 Kelwinów. Trzeba też dokładnie dobrać moc żarówki i kąt padania światła. Niewskazane jest, by doświetlać rośliny z boku ani od dołu, bo wtedy będą się nienaturalnie wyginać. Ładny, naturalny pokrój i wygląd zachowają, jeśli światło będzie padać od góry i lekko na ukos. Wtedy wasza monstera czy rododendron będzie równo doświetlony i zacznie znów zachwycać regularnym pokrojem i wyglądem.