Zastosowanie tego sposobu kosztuje ok. 3 złote miesięcznie, a nawet mniej, bo nic się nie zmarnuje. Sklepowy pochłaniacz wilgoci to koszt od ok. 50 zł w górę, natomiast elektryczny osuszacz powietrza to wydatek od ok. 100 zł w górę. Do tego trzeba doliczyć koszt energii, która jest coraz droższa. Bez usuwania nadmiaru wilgoci się nie obejdzie. Powoduje ona powstawanie pleśni i grzybów, szkodliwych m.in. dla układu oddechowego i alergików.  

Skąd bierze się wilgoć na oknach?

Tzw. rosa zwykle pojawia się na oknach po nocy. Jest to wynik procesu kondensacji - skraplania się pary wodnej. Rosa pojawia się na oknach, gdy wilgotność powietrza w mieszkaniu i różnica temperatur między mieszkaniem i ulicą jest wysoka. Prawidłowa wilgotność w mieszkaniu powinna wynosić ok. 40-60% (im niższa temperatura, tym wyższy powinien być wskaźnik wilgotności).

Domowy pochłaniacz wilgoci - czym się ratować? 

Jednym ze świetnych domowych pochłaniaczy wilgoci są suche ziarna ryżu. Kiedyś były one używane do pochłaniania wilgoci z zalanego telefonu. Porada, by zanurzyć sprzęt w ziarnach ryżu była przekazywana sobie z ust do ust.

Nadmiar wilgoci świetnie pochłania również sproszkowany węgiel aktywny. Kupicie go zarówno w aptece, jak i w niewielkim sklepie osiedlowym. Ma on silne właściwości adsorpcyjne - pochłania nie tylko nadmiar wody, ale również toksyny i zanieczyszczenia. Wilgoć na oknach i w mieszkaniu chętnie pochłoną również rośliny:

  • skrzydłokwiat
  • paproć
  • zielistka
  • oplątwa
  • sansewieria 
  • bluszcz pospolity
  • dracena

To zaledwie kilka takich roślin. Dużo więcej pomocnych kwiatów znajdziecie w ulubionej kwiaciarni. 

Tani, kuchenny pochłaniacz wilgoci na okno

Wsypcie do filiżanki lub kubeczka trochę soli i postawcie na parapecie na całą noc. Po przebudzeniu rosy na oknach nie będzie, za to wierzchnia warstwa soli stanie się lepka i mokra. Przez noc przyciągnie ona wilgoć, która zbiera się zwykle na szybach.

To nie dość, że tani, to jeszcze sprytny sposób. Raz wykorzystaną sól da się zastosować ponownie. Przy okazji pieczenia czegokolwiek w piekarniku, wsypcie ją do żaroodpornego naczynia i wysuszcie w wysokiej temperaturze. Gdy sól po kilku zastosowaniach stanie się twarda i zacznie kamienieć, wymieńcie ją na całkiem świeżą porcję.