Już na samo wspomnienie picia łyżki tranu macie niesmak w buzi? Nie musicie się zmuszać, aby zasilić organizm na jesienno-zimowy sezon. Jest znacznie smaczniejsze i równie wartościowe rozwiązanie. Jest pewien przysmak, który znajdziecie w każdym sklepie, ale mało się o nim mówi. Poznajcie ten produkt i zobaczcie, jak wykorzystać go w kuchni.

Czym można zastąpić tran?

Znienawidzony przez wielu z nas tran, to nic innego jak koncentrat oleju ze świeżej wątroby dorsza, ale nie każdy wie, że tę część ryby można też jeść solo i w tej formie jest znacznie smaczniejsza niż płynny specyfik. Wątróbka z dorsza jest bardzo niedocenianym kuchennym składnikiem i choć możemy kupić ją niemal w każdym sklepie, mało kto zwraca na nią uwagę. Tymczasem to prawdziwy przysmak, w którym kumuluje się mnóstwo cennych składników odżywczych. Zobaczcie, dlaczego warto ją jeść.

Wątróbka z dorsza - właściwości

Ten produkt to prawdziwe bogactwo białka, zdrowych tłuszczów oraz witamin D i A. Jeśli więc jeszcze zastanawiacie się, czy wątróbka z dorsza jest zdrowa, poniższa lista rozwieje wszystkie wasze wątpliwości:

  • wzmacnia odporność organizmu
  • korzystnie wpływa na pracę serca
  • wspomaga układ nerwowy
  • wzmacnia kości i zęby
  • pozytywnie działa na wzrok
  • poprawia stan skóry

Co warto zrobić z wątróbki z dorsza?

Jeśli nabraliście ochoty na ten przysmak, wypróbujcie go w przeróżnych odsłonach. Jak jeść wątróbkę z dorsza? Oczywiście można ją spożywać prosto z puszki lub słoika, zagryzając świeżym pieczywem, ale to nie koniec możliwości. Ten składnik genialnie wzbogaci też warzywne sałatki, jednak polecamy przyrządzać je z lekkimi sosami, a nie majonezem, gdyż wątróbka z dorsza sama w sobie jest już wystarczająco tłusta.

Co więcej, wątróbki z dorsza świetnie sprawdzają się też jako baza do różnych gęstych sosów i aromatycznych makaronów. Możecie także przygotować z nich prosty i pyszną pastę do słoika. Wystarczy że na początek wyczyścicie i wypłuczecie wątróbki, a następnie dokładnie je osuszycie (np. ręcznikiem papierowym). Cebulę i czosnek zetrzyjcie na drobnej tarce, lekko podsmażcie na oliwie, zalejcie odrobiną przecieru pomidorowego. Gotujcie całość w rondelku na małym ogniu aż do zredukowania, doprawcie do smaku ją solą, pieprzem i słodką papryką. Po ostygnięciu, wymieszajcie pastę warzywną z wątróbkami i przełóżcie do słoika. Pasteryzujcie ok. 30 minut. Świetnie smakuje jako dodatek do chleba.