Zauważyliście, że ostatnio skrzydłokwiat na parapecie stał się suchy i pożółkły? Zasilcie go tą tanią odżywką z pewnego kuchennego składnika, a w mig odzyska siły. Wystarczy tylko duża garść popularnych drobinek i trochę wody, a powstanie najlepszy domowy nawóz za grosze. Koniecznie spróbujcie, a na efekty nie trzeba będzie długo czekać.

Czym najlepiej nawozić skrzydłokwiat?

Jako domowy nawóz do skrzydłokwiatu często wykorzystuje się fusy po kawie czy wodę z gotowania ryżu, ale to jeszcze nie wszystko. Mało kto zna inną kuchenną odżywkę, która działa równie skutecznie i wychodzi za pół darmo. Wystarczy wykorzystać do tego ciecierzycę, która jest skarbnicą witamin i minerałów genialnie doładowujących roślinę. W tych popularnych drobinkach znajdziemy między innymi azot, fosfor, magnez i potas, czyli wszystko, czego potrzebują korzenie i liście, aby prawidłowo rosnąć.

Suchą cieciorkę kupicie niemal w każdym większym sklepie i to za niewielkie pieniądze, dlatego taki domowy nawóz wyjdzie kilkukrotnie taniej niż jakakolwiek specjalna odżywka. W dodatku przygotowuje się go banalnie i w dosłownie 15 minut. Zobaczcie, jakie to proste. Przy okazji możecie namoczyć drugą porcję na zupę, do sałatki, na gulasz, kotlety lub hummus - pyszną pastę kanapkową.

Jak zrobić nawóz z ciecierzycy?

Odżywka do skrzydłokwiatu z ciecierzycy jest dziecinnie prosta. Wystarczy zalać 100 g suchej cieciorki 1 litrem wody i gotować przez około 10-15 minut. Potem zostaje już odcedzenie, całkowite wystudzenie płynu i gotowe.

Tak przygotowany domowy nawóz przelewamy do butelki i odstawiamy w ciemne miejsce. Najlepiej nie robić zbyt dużej porcji na raz, tylko gotować go na świeżo, aby miał jak najwięcej cennych wartości. Co ile podlewać skrzydłokwiat wywarem z cieciorki? Aby szybko zauważyć efekty, warto stosować taką odżywkę regularnie co 2 tygodnie