Kleszcze przenoszą groźne bakterie. Jeśli nie zareagujecie dostatecznie wcześnie, bliskie spotkanie z kleszczem może zakończyć się poważnymi dolegliwościami, m.in. neurologicznymi. Po co ryzykować? Ważne jest szybkie usunięcie kleszcza. Im kleszcz dłużej będzie się „stołował”, tym większe ryzyko powstania rumienia. Stąd już prosta droga do problemów z samopoczuciem. Oprócz dokładnego oglądania ciała po każdym spacerze (w tym również skóry na głowie, pod pachami i w innych nieoczywistych miejscach, o których łatwo zapomnieć), postawcie też na profilaktykę. 

Czego nie lubią kleszcze?

Naukowcy z Uniwersytetu Masaryka w Brnie przeprowadzili ciekawe badanie. Postanowili sprawdzić, która grupa krwi przyciąga te szkodliwe owady najbardziej Przebadano 100 osób o różnych grupach krwi. Z eksperymentu wynikło, że osoby z grupą krwi B są najrzadziej wybierane przez kleszcze (15% przypadków). Kleszcze najczęściej „czepiały się” osób z grupą krwi A. Trzeba jednak pamiętać, że grupa badanych liczyła zaledwie 100 osób. Może więc nie być zbyt reprezentacyjna, dlatego dane można potraktować jako wskazówkę i ciekawostkę niż potwierdzone i pewne na 100% dane. 

Czego nie lubią kleszcze oprócz wybranych grup krwi? Uciekają one przed wybranymi zapachami. Przed wyjściem do lasu, oprócz stosowania sklepowych czy aptecznych środków, wejdźcie do kuchni. Znajdziecie tam doskonałą przyprawę, której owady unikają, a my kochamy.

Jak chronić się przed kleszczami?

Na wycieczkę do lasu czy parku zabierzcie ze sobą jako prowiant kawałek ciepłej szarlotki lub cynamonkę. Kleszcze nie znoszą zapachu cynamonu. Możecie też przygotować tonik z wody i eterycznego olejku cynamonowego, jednak tutaj uważajcie. Cynamon jest częstym alergenem, dlatego jeśli po spryskaniu skóry takim roztworem zaczyna ona swędzieć czy się czerwienić, wybierzcie jednak prowiant. Kawałek laski cynamonu możecie też zetrzeć i wrzucić do woreczka, a woreczek umieścić w kieszeni. Ciepło ciała pomoże roztoczyć wokół was cynamonowy aromat.

Jeśli nie przepadacie za korzennym cynamonem, możecie zdecydować się na trawę cytrynową o odświeżającym, intensywnym zapachu. Kupicie ją w większych marketach. 1, lekko zmiażdżoną łodygę możecie zabrać na spacer, a resztę zużyć do gotowania, np. bulionu drobiowego lub rybnego. 

Kleszcze nie tolerują również zapachu szałwii, lawendy, tymianku, goździków, trawy cytrynowej, mięty, eukaliptusa i rozmarynu. Dobrym pomysłem będzie więc włożenie do kieszeni woreczka z herbatą ziołową lub przygotowanie podobnego toniku, co cynamonowy na bazie tych ziół - do spryskiwania skóry całego ciała.