Zanim sięgniecie do swojej szuflady i szafki z gadżetami kuchennymi, warto dowiedzieć się, za co tak naprawdę się zabieramy i po co to robimy. Kiełki rzeżuchy, podobnie jak każde inne, mają swoich fanów i grono sceptyków. Rzeżucha doskonale komponuje się np. z wiosennym twarożkiem z rzodkiewką. Podbija ostrość rzodkiewek, które czasami dla wielu są zbyt łagodne. Co jeszcze kryje rzeżucha? Jak można wykorzystać ją w kuchni? 

Co to jest rzeżucha i jakie ma wartości odżywcze?

Rzeżucha to roślina, która pochodzi z rodziny kapustowatych. Ma też charakterystyczny, pikantny, kapuściano-pieprzny smak. Dorosła może osiągnąć wysokość do 60 cm. W zielonych listkach kryje się moc minerałów i witamin.

Kiełki rzeżuchy działają żółciopędnie. Pomogą strawić przysmaki na świątecznym stole. Są też moczopędne - wspierają więc oczyszczanie organizmu. Zawierają też mnóstwo witaminy A, C, D, K i witamin z grupy B. Rzeżucha dzięki dużej ilości witaminy K jest polecana przy osteoporozie - dla wzmocnienia kości. Warto też zwrócić na nie uwagę ze względu na wzmacniającą (m.in. włosy i skórę) siarkę, żelazo, fosfor, wapń, jod i potas.

Wysiewanie rzeżuchy - nie tylko tradycja przed świętami 

Rzeżuchę w domu najczęściej sieję tuż przed świętami i na wiosnę, z innymi kiełkami, gdy chcę się wzmocnić po zimie. Robię to właśnie teraz, pod koniec marca, a listki (wraz z łodyżkami) zbieram zwykle po ok. 7-10 dniach. W ogrodzie rzeżucha rośnie bez problemu od maja aż do sierpnia.

Rzeżucha ożywia smak i wygląd wielu dań. Wykorzystuję ją na różne sposoby, w tym do kanapek, faszerowanych jajek, past kanapkowych (np. do pasty jajecznej czy z twarożku - jako jej składnik), łagodnych surówek (np. do surówki z marchewki, by przełamać słodki smak), soków warzywnych i warzywno-owocowych smoothie i koktajli, do posypywania sałatek, jajecznicy, przybrania talerzy z wędlinami i świątecznym pasztetem czy do sałatek (np. jako garnisz do sałatki jarzynowej). W ten sposób traktuję też inne kiełki. Zastosowań jest mnóstwo, nie tylko na Wielkanoc.

W dzieciństwie najczęściej wysiewałam ją na wacie (tak jak uczono mnie w szkole) lub w ziemi, ale po latach okazało się, że nie trzeba brudzić sobie rąk i marnować waty, by wysiać kiełki. Wystarczy szklanka, niewielka miseczka lub kubek i sitko z drobnymi otworami. W ten sam sposób da się wysiewać również inne kiełki i mikrolistki. 

Jak wysiewać rzeżuchę bez waty i ziemi? 

W pierwszej kolejności zwracam uwagę na jakość i termin przydatności nasion. Przeleżałe mogą nie puścić kiełków. Potrzebuję też sitka o drobnych otworach, które zatrzymają nasiona w środku, ale jednocześnie pozwolą na swobodny przepływ wody. Oprócz tego potrzebne będzie jeszcze naczynie dopasowane rozmiarem do sitka (np. szklanka, miseczka lub kubek).

Wysypuję nasionka na sitko, które zawieszam nad naczyniem lub przymocowuję do niego (np. za pomocą gumki recepturki). Zalewam nasionka ciepłą, przegotowaną wodą. Następnie przykrywam sitko drugim sitkiem lub przenoszę całą „konstrukcję” w półcień - dzięki temu nasiona szybciej wystartują.

Nasiona 3 razy dziennie zraszam przegotowaną, wystudzoną wodą. Pilnuję przy tym, by sitko znajdowało się cały czas nad powierzchnią wody. Nasiona powinny jej tylko lekko dotykać, ale nie moczyć się w niej. Zwłaszcza, gdy rzeżucha puści korzonki. Gdy pojawią się pierwsze listki, przenoszę swoją uprawę w lepiej doświetlone miejsce domu, ale nie w pełnym słońcu. Zbieram ją po 7-10 dniach, gdy większość listków będzie już rozwinięta. Ścinam kiełki tuż u podstawy i jem razem z łodyżkami.