Borówkę amerykańską wiosną trzeba nawozić od marca do czerwca. Najmilej widziane są wtedy przez roślinę nawozy na bazie azotu, który pobudza krzewy do wzrostu. Pierwsze nawożenie przeprowadzić trzeba tuż po zakwitnięciu, 2. na początku czerwca a 3. pod koniec wzrostu owoców - pod koniec czerwca. Oprócz przeznaczonych dla tego gatunku nawozów warto zastosować też uniwersalny, kuchenny nawóz do borówki amerykańskiej. Zakwasi on podłoże, dzięki czemu roślina wyda więcej owoców. Po tym okresie borówkę trzeba nakarmić nawozem z potasem i fosforem, które uodpornią i wzmocnią roślinę - z myślą o przyszłym sezonie i kolejnych latach. Jak zrobić taki nawóz i jakich błędów przy nawożeniu unikać? Sprawdźcie. 

Najczęstsze błędy w nawożeniu borówki amerykańskiej

Borówka amerykańska pod wpływem zbyt dużej ilości azotu może się nadmiernie zagęszczać. Może wypuszczać zbyt dużo pędów i liści, przez co zbiór owoców będzie utrudniony. Niedobór i brak azotu z kolei zahamuje wzrost krzewu. 

Umiar trzeba zachować również pod względem ilości potasu i fosforu. Niedobór tych składników odżywczych rozpoznacie po liściach. Brązowienie liści, zwijanie się ich do środka i marnienie pędów to objawy zbyt małej ilości potasu. Brak fosforu w nawozie rozpoznacie po tym, że blaszki liściowe (powierzchnia liści) i ogonki staną się fioletowe.

Borówka amerykańska ceni dobry nawóz, ale z drugiej strony nie toleruje też przekarmienia. Nie lubi też niektórych nawozów i kiepsko na nie reaguje. Tak dzieje się np. w przypadku nawozów obornikowych, które zmieniają odczyn podłoża na wysoki (zasadowy). Borówka woli glebę dość kwaśną o odczynie 3,5-4. W zbyt zasadowej glebie borówce żółkną i opadają liście, a także przestaje ona rosnąć. 

Aby zachować właściwy odczyn pH, trzeba też obłożyć rośliny ściółką. Warstwa ściółki dodatkowo je odżywi, a przy tym zabezpieczy przed chwastami. Borówka bardzo lubi ściółkę z kory sosnowej, szyszek i igliwia. Po zebraniu przełóżcie je na jasny materiał, by uciekły z nich szkodniki, np. ochojnik (mszyce).

Kuchenny nawóz do borówki amerykańskiej 

Sięgnijcie do swojej szafeczki z przyprawami i dodatkami do pieczenia. Wyjmijcie z niej kwasek cytrynowy. Pobudzi on kwitnienie, a co za tym idzie owocowanie borówki. Zakwasza on glebę (obniża jej pH), co pomaga zwiększyć przyswajanie składników odżywczych. Kwasek cytrynowy działa też grzybobójczo. Zwiększa odporność krzewu na choroby grzybowe (w tym np. szarą pleśń czy zgorzel pędów). 

Aby zrobić nawóz do borówki amerykańskiej, zmieszajcie 1 łyżkę kwasku cytrynowego z 1 litrem wody. W razie potrzeby, jeśli macie więcej krzaczków, zwiększcie odpowiednio proporcje. Jeśli nie macie kwasku cytrynowego, zaopatrzcie się w sporą ilość cytryn. Wyciśnijcie sok z 10 owoców i wymieszajcie go z 10 litrami wody. Sok w takiej ilości zastąpi 1 łyżkę skoncentrowanego kwasku.