Chyba każdy w dzieciństwie zetknął się z krzaczkami malin rosnącymi na dziko. Mimo, że można się było pokłuć, dla owoców rozgrzanych słońcem było warto. Maliny chronią serce, mają niski indeks glikemiczny (po ich zjedzeniu nie ma nagłych skoków cukru), mnóstwo błonnika, pomagają odżywić mikroflorę jelit i działają przeciwzapalnie. Przeciwdziałają też starzeniu się. Maliny nadają się nie tylko na sok. 

Co zrobić z nadmiarem malin?

Pierwsza odpowiedź to sok malinowy, ale syrop malinowy też będzie dobrym rozwiązaniem. Owoce zużywane na bieżąco, nadają się też jako nadzienie do pierogów z serem, knedli, koktajli i naleśników. Zrobicie z nich też musy owocowe i lody. Będą też znakomitym dodatkiem do deserów i tortów. Maliny doskonale znoszą mrożenie i suszenie. Wysuszone, zachowują 100% smaku i aromatu. Liście i pędy malin również możecie ususzyć na napar lub zużywać je na bieżąco - w świeżej postaci. Napar z liści i pędów malin działa wzmacniająco i w razie osłabienia, szybko stawia na nogi. 

Jak nawozić maliny?

Najważniejszy jest dla nich umiar. Maliny źle znoszą przekarmienie. Naturalny nawóz do malin będzie alternatywą dla skutecznych, ale mocnych preparatów ze sklepów ogrodniczych. Z nimi łatwo jest przedobrzyć. Naturalna odżywka jest poza tym bardziej ekonomiczna i zrobicie ją z tego, co macie w domu, więc dodatkowy koszt odpada. Nie zaszkodzi też środowisku.  

Optymalnie będzie nawozić maliny w 3 terminach, ale są one umowne. Krzewy i warunki pogodowe należy obserwować i dopasować do nich częstotliwość nawożenia. 

1. nawożenie malin - kwiecień

Pierwszą dawkę nawozu podajcie wczesną wiosną, na początku wegetacji - czyli właśnie teraz. W tym okresie maliny muszą wytworzyć nowe pędy i potrzebują sporo azotu. Z drugiej strony, nadmiar również będzie szkodliwy, bo może prowadzić do osłabienia i obumarcia roślin. Przy lekkiej, piaszczystej glebie warto dodatkowo wzbogacić ją o potas i magnez. 

2. nawożenie malin - maj/czerwiec

Zapiszcie w kalendarzu przełom maja i czerwca. Wtedy krzewy malin zaczynają kwitnąć. Podczas kwitnienia stosujcie nawóz do malin bogaty w fosfor, który pomaga malinom zapuścić mocniejsze korzenie oraz pobudza kwitnienie, a na dalszym etapie, owocowanie.

3. nawożenie malin - sierpień/wrzesień

Zaplanujcie je po zakończeniu owocowania. Zbiór najczęściej kończy się w sierpniu lub wrześniu, gdy jest wyjątkowo ciepło. To ostatni moment, by odżywić i wyposażyć roślinę w składniki na przetrwanie zimy. Zastosujcie domowy nawóz do malin z potasem, który uodporni roślinę na choroby i pomoże im przezimować w dobrej kondycji.

Bardzo dużo wzmacniającego potasu, fosforu i magnezu mają drożdże - świeże i suszone. To właśnie z nich zrobicie uniwersalny nawóz na cały sezon, który odżywi glebę i samą roślinę. Drożdże zawierają też ok. 45-70% białka, z czego większość (80%) to azot białkowy, a 12% azot kwasów nukleinowych. Nawóz uda się z zarówno świeżych, jak i suchych drożdży.

Przepis na domowy nawóz do malin

Składniki:

  • 10 l ciepłej, przegotowanej wody lub deszczówki
  • 10 g suchych lub 100 g świeżych drożdży
  • 5 łyżek cukru

Sposób przygotowania:

  1. Wymieszajcie dokładnie składniki - jak na rozczyn do ciasta. 
  2. Odstawcie mieszankę na co najmniej 2 godziny. W tym czasie drożdże zaczną pracować.
  3. Po 2 godzinach nawóz będzie gotowy.

Nawóz stosujcie co 2 tygodnie przez cały sezon, po rozcieńczeniu z wodą w stosunku 1:5 (1 część odżywki na 5 części wody).