Większość osób, które chcą wyhodować coś własnego, decyduje się na kiełki lub zioła. Warzywa są postrzegane jako bardziej wymagające. Tymczasem, aby w sezonie cieszyć się własną miniplantacją warzyw, nie potrzeba ani szklarni, ani tunelu, ani nawet balkonu. Doniczka i parapet, trochę ziemi, łyżka lub łopatka, nawóz i ukorzenione szczepki, sadzonki lub nasiona - tyle potrzebujecie na początek, by zabrać się za organizację „warzywnika” na parapecie. Jakie warzywa można siać w doniczce i o czym przy tym pamiętać? Zobaczcie sami. Brak ogrodu czy mieszkanie w mieście nie musi was ograniczać. 

Podstawy uprawy warzyw na parapecie

Warzywa w doniczkach na parapecie potrzebują dobrych warunków do plonowania: odpowiedniej, próchniczej ziemi, wody, światła i składników pokarmowych. Tym, co ogranicza możliwości takiej uprawy, jest miejsce. Jednak nie sadzę kilku różnych warzyw do 1 doniczki na parapecie, ponieważ niektóre wymagają sporo wody i dobrej, żyznej gleby. Takie doniczki nie są zbyt duże, a niektóre warzywa wymagają sporo wody i dobrej, żyznej gleby. Unikam w ten sposób ryzyka, że różne gatunki będą sobie na niewielkiej powierzchni podkradać składniki pokarmowe. Nie mam zbyt dużego mieszkania (a balkonu wcale), dlatego sadząc warzywa w doniczkach na parapecie, decyduję się na rośliny łatwe w uprawie, nie rozrastające się zbyt mocno i z umiarkowanie rozrośniętym systemem korzeniowym.   

Jakie warzywa w doniczkach lubią swoje towarzystwo?

Wiele warzyw, np. sałata i pietruszka (oba warzywa można hodować na parapecie), ogranicza wzajemnie swój wzrost lub przyciąga te same szkodniki. Z tego samego powodu nie sadzę też obok siebie roślin z 1 rodziny, np. psiankowatych:

  • pomidorów
  • bakłażanów
  • papryki

Bardzo lubią się za to marchew i cebula - inne warzywa do uprawy w doniczkach. Mają one wspólnych wrogów-szkodników: śmietkę cebulankę, tantnisia marchwianka lub wciornastka tytoniowego. Inne duety przyjaciół to seler i por, a także papryka i czosnek. Czosnek jest sprzymierzeńcem większości warzyw. Nie lubi za to towarzystwa np. warzyw kapustnych i strączkowych (grochu i fasoli). 

Jeśli chcecie sadzić czosnek, pamiętajcie, że powinien mieć głęboką i pojemną doniczkę - na przynajmniej 3 l ziemi i 20 cm głębokości. To ogranicza nieco miejsce. Czosnek odstrasza jednak skutecznie większość owadów. Zamiast go sadzić, możecie też stosować nawóz lub oprysk z czosnku na pozostałe warzywa. 

Jakie warzywa można siać w doniczkach?

W kwietniu do doniczki na parapecie możecie posiać marchew (lub po przepikowaniu ją posadzić, jeśli macie już gotowe sadzonki - powinny wypuścić 4 listki). Szczególnie polecam odmianę parisian carrots, która wydaje niewielkie, okrągłe marcheweczki przypominające rzodkiewkę. Wytrzymuje nawet w gliniastej i kamienistej ziemi i wydaje pyszne plony. Aby urosnąć i wydać plony, potrzebuje 2 miesięcy w dobrych warunkach. Wg legendy odmiana ta została stworzona specjalnie, by zmieściła się do doniczek na parapetach w zatłoczonym, XIX w. Paryżu, gdzie większość osób nie miało możliwości założenia własnego ogrodu.

Inne idealne warzywa w doniczkach na parapet to pory. Gdy następnym razem kupicie por, zachowajcie białą końcówkę z korzonkami i włóżcie ją do doniczki z ziemią pod uprawę warzyw. Por potrzebuje lekko wilgotnej ziemi o lekko kwaśnym odczynie. Regularnie go podlewajcie i cieszcie się kolejnym porem. Czynność w sezonie możecie śmiało powtarzać. Doniczka do uprawy pora powinna mieścić przynajmniej 10 l ziemi.  

Na parapecie możecie mieć też własny seler naciowy - pyszny do surówek, koktajli, sałatek i zup. Kupcie pęczek. Gdy dotrzecie do niewielkich łodyżek, zamiast je zjadać, włóżcie wraz z podstawą do wody, by je ukorzenić. Wystarczy kawałek długości ok. 3-4 cm. Wodę regularnie zmieniajcie. Seler może rosnąć w tej formie przez parę tygodni. Potem włóżcie łodygę do ziemi. Po paru dniach pożółkłe łodyżki się zazielenią. Nie należy sadzić go zbyt głęboko. Seler lubi mieć dostęp do światła, potrzebuje też sporo składników odżywczych, w tym azotu. Bardzo dużo azotu zawierają fusy z kawy. Możecie wymieszać je z podłożem i sadzić go w tak wzbogaconej glebie. 

Sałatę również możecie mieć własną, z uprawy na parapecie. Bardzo łatwo wyhodujecie w ten sposób rukolę, a także inne gatunki sałaty. Wystarczy zachować głąb (np. sałaty rzymskiej czy dębowej) i ukorzenić go w wodzie, zmieniając ją codziennie na świeżą. Gdy głąb puści korzenie, przesadźcie go do ziemi. Sałata wymaga słońca i umiarkowanego, ale regularnego podlewania. Jeśli podłoże często będzie przesuszane, może stać być gorzka, a liście łykowate. 

Trudno też nie wspomnieć o własnym szczypiorku z cebuli. Wyhodują go nawet dzieci. Wystarczy mu niewiele miejsca i może rosnąć z cebul posadzonych grupie po kilka, a nawet kilkanaście sztuk. Kupcie kilka lub kilkanaście cebul, które zaczynają już kiełkować. Włóżcie je do słoiczka lub korytka z wodą, najlepiej ciasno. Cebula lubi własne towarzystwo. Już po tygodniu będziecie mieć własny szczypiorek. To najprostsza domowa uprawa, jaka może być, a cieszy wyglądem i smakiem.