Niektórzy miłośnicy muzyki (szczególnie ci, którzy sami ją tworzą), zbierają wytłoczki po jajkach. Służą one do amatorskiego tłumienia dźwięków z zewnątrz podczas ćwiczeń z gry czy nagrywania. Nie musicie jednak być melomanami czy kompozytorami muzyki, by docenić ich właściwości. U mnie w domu z tekturowych wytłoczek korzystamy w dużych ilościach szczególnie teraz, wiosną, i na jesień. 

Niepozorne wytłoczki do jajek w nietypowej roli

Ile razy kupuję jajka, zachowuję opakowanie. Tak byłam uczona od dziecka. Mam już całkiem spory stosik wytłoczek do jajek. Opakowania te, szczególnie z szarej tektury i bez żadnych napisów ani nadruków, są zwykle biodegradowalne, a więc neutralne dla środowiska. Takie wytłoczki pozwalają mi też zaoszczędzić na kilku produktach, które w sklepach bywają w absurdalnych cenach. A przecież każdy lubi zachować w kieszeni nieco więcej dla siebie. 

Wytłoczki do jajek przydadzą mi się już teraz w ogrodzie i będą pomocne już wkrótce, na rozpoczęcie sezonu grillowego. Sprawdźcie, co zrobić z wytłoczek po jajkach. Potrafią one zdecydowanie więcej, niż tylko wytłumić dźwięk w pomieszczeniu. 

Wytłoczki do jajek jako minidoniczki na sadzonki

Najbardziej oczywistym zastosowaniem wytłoczek do jajek są minidoniczki na sadzonki. Można w nich wysiać np. pomidory na późniejszą rozsadę. W sklepach tego typu pojemniczki kosztują. Po co miałabym za nie płacić, sporo mogę je mieć za darmo, po zakupie jajek na święta? Zamiast gromadzić plastikowe doniczki tego typu, korzystam z jednorazowych, ale biodegradowalnych. Ograniczam więc plastik. Takie doniczki mogę też włożyć wprost do ziemi, w przeciwieństwie do plastiku. To doskonałe miejsce dla kiełkujących roślinek, które nie potrzebują początkowo zbyt dużo miejsca. 

Wytłoczki do innych prac w ogrodzie

Z wytłoczek korzystam też w warzywniku. Dociskam je do spulchnionego podłoża i uzyskuję 1 ruchem kilka równych dołeczków na sadzonki. Bez grzebania w ziemi przy każdym dołku osobno. Lubię spędzać czas w ogródku, ale przy czynnościach, które tego wymagają. Zrobienie sporej ilości podobnych dołków zajmuje trochę czasu. Oszczędzam go w ten sprytny sposób. Niewykorzystane wytłoczki tnę na niewielkie kawałki i robię z nich warstwę, która dla roślinożernych ślimaków będzie trudnym torem przeszkód

Resztki pociętej tekturki rozsypuję jako ściółkę. Celuloza, z której wykonane są wytłoczki, zabezpiecza podłoże przed nadmiernym parowaniem i zachwaszczeniem. A przy tym daje mu oddychać. Kartoniki, rozkładając się, oddają ziemi składniki odżywcze. Zwracam tu jednak uwagę, by korzystać z niebarwionych i niepowlekanych farbą czy plastikiem, papierowych opakowań. 

Jak wykorzystać wytłoczki do jajek podczas grilla? 

Tego typu opakowania bez zbędnych dekoracji (warstw farby czy plastiku), służą mi też za ekopodpałkę do grilla. Ekologiczne podpałki potrafią kosztować ok. 30-40 złotych. Ja mam ją za darmo. Tekturowa podpałka z odzysku, w przeciwieństwie do podpałek chemicznych nasączonych łatwopalnymi substancjami, nie wydziela szkodliwych oparów i nieprzyjemnych zapachów. Celuloza lubi ogień i łatwo go chwyta, co pozwala na szybsze rozgrzanie węgla lub brykietu, a co za tym idzie, również ucztowanie.